
Dobre naście lat temu, gdy miałem lat naście mniej niż teraz. Z powtarzalnością niespóźniającego się zegarka uczęszczałem na sportowe obozy. Jak już przedmówca wspomniał we wstępie, podczas posiłków chłopaki dojadali to czego dziewczynom zabraniała jeść dieta, lub też jedli to co dla dziewczyn było obleśne. My, chłopcy wyręczaliśmy niewiasty w tak niezręcznym obowiązku, jakim jest więcej niż 1000 kalorii dziennie. Aż pewnego obozowego wieczora jeden z zaprzyjaźnionych kucharzy wyjawił nam wielką tajemnicę wiary: Wszystko co nie zostanie zjedzone ze śniadania i kolacji (wszelkiego rodzaju szynki i inne balerono-kiełbasy) trafi dnia następnego do gulaszu na obiad. Nic nie stało na przeszkodzie następnodniowego gulaszu, nawet gdy Dominik nadgryzł i nie zjadł plasterek szynki, gdy Adrianowi kichnęło się w talerz z wędliną i nie ruszył tego nikt i gdy Gracjan upuścił plasterek mięska i odłożył to na talerz ze zwrotami - gulasz, leczo albo inne lastryko następnego dnia będzie na obiad.
Ta teoria nabrała sensu, a nasze zachowanie zostało wytłumaczone. Dlatego też, jeżeli chcecie być dobrzy dla innych i poza przeprowadzaniem staruszek przez jezdnie pragniecie dbać o żołądki sąsiadów z turnusu: jedzcie wszystko z talerza, a będziecie mieli pewność, że następnego dnia zaprzyjaźnieni emeryci nie struje się leczem z babokami z nosa Adriana.
W formie przeprowadzonego, nieprzewidzianego eksperymentu oraz jako kolejne zabezpieczenie przez gulaszem na obozowej stołówce powstała herbata po turecku. Przepis jest prosty: wszystko co jest niezjadliwe i obleśne ląduje w czajniku od herbaty (może być pusty).
Dyrektywy kulturalne: mam problem jaki kanał oglądać będę w sylwestrową noc. Chyba będę spontaniczny i wybiorę go ostatniego dnia roku. Ze smutnych kulturalnych wiadomości wypadałoby powiedzieć, że Leslie Nielsen nie żyje. Zmarł w wieku 84 lat, a zapamiętamy go z wielu megaklawych komedii (Nagie Bronie, Czy leci z nami pilot oraz Ściągany). Tylko on z kamienną twarzą potrafił wymawiać zdania pokroju: Człowiek nie powinien tak umierać. Gdy spadochron się nie otworzy to jest śmierć, wpaść w tryby kombajnu albo stracić jaja w zębach Labonki, tak ja chciałbym umrzeć. Szkoda tego pana.
Dziś w TV Cyganki Eduszy nic innego jak hołd dla zmarłego aktora. Będzie to muzyczny kawałek z filmu Egzorcysta 2 i 1/2. Filmu dawno nie widziałem, aczkolwiek mam go na dysku. Nie marudzę, a zapraszam!
W następnym wpisie kulinarnym przedstawię 100 najlepszych przepisów, których głównym składnikiem jest żółty śnieg.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz